-Jest mi niezmiernie przykro, że nasze spotkanie trwało tak krótko- kontynuowałam- Dobra- zaśmiałam się- Koniec z tym tonem. Pozwolisz, żebym się z Tobą przeszła do szkoły, czy mam trzymać się kilka metrów z dala?
-No nie wiem...- chłopak zrobił zamyśloną minę, a jeden palec położył na swoją brodę
-Uznam to za tak- powiedziałam i ruszyłam zadowolona w stronę budynku.- Tak w ogóle to ile ma ten jeżyk?
-11 miesięcy- powiedział chłopak
-Oooo- westchnęłam- jest uroczy- uśmiechnęłam się- A jak ma na imie?
- Leelou
-Hmm trochę dziwne- oznajmiłam- Oczywiście w pozytywnym sensie!- sprostowałam patrząc na chłopaka- Nigdy takiego nie słyszałam, sam je wymyślałeś?
<Loui?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz