wtorek, 4 lutego 2014

Od Mirona cd Julii

To co usłyszałem całkowicie mnie zatkało. Jak ktoś mógł chcieć zrobić coś tak strasznego?
-Hej popatrz na mnie przez chwilę- powiedziałem dziewczynę jednocześnie łapiąc ją lekko za brodę- Dopóki ja tu jestem nikt Cie nie skrzywdzi, nie masz się czego bać jasne?- spytałem, a dziewczyna tylko pokiwała potwierdzająco głową.Od razu ją złapałem i przytuliłem do siebie. Mimo, że tak krótko ją znałem zależało mi na jej bezpieczeństwu. Była inna... czułem, że mogę z nią pogadać, wyżalić się, poza tym tylko ze mną dzieliła się swoimi sekretami. Była dla mnie kimś bliskim, a ja chciałem być kimś takim dla niej. Zawsze mogła na mnie liczyć, wygadać się...
-Hej nie płacz- powiedziałem do dziewczyny, gdy puściłem ją z uścisku i od razu wytarłem jej łzy.- Gdybym wiedział kim był ten skurwiel przysięgam od razu bym go zabił- powiedziałem oschle.-Julia- powiedziałem, żeby zwrócić uwagę dziewczyny- dziękuję za szczerość- zobaczyłem, że dziewczyna czuje się zakłopotana więc postanowiłem zmienić temat- Nieźle się bijesz- pochwaliłem dziewczyne- nauczysz mnie kiedyś czegoś?
<Julia?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz