-Po prostu... Hmmm... Nie jestem zbyt towarzyska. Przykro mi-odpowiedziałam przepraszająco.
-Ale czemu taka jesteś?
-Nie ważne-mruknęłam. Nie chciałam by, ktokolwiek, znał moją historię. To, że moi rodzice zginęli w wypadku samochodowym, nie oznacza że każdy musi to wiedzieć.
-Ważne. Właśnie że ważne.
-Czy naprawdę obchodzi Cię, że w wypadku samochodowym zginęli moi rodzice i jestem po załamaniu nerwowym?!-krzyknęłam.
Fred? (Sorry, brak weny)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz