wtorek, 4 lutego 2014

Od Ryan'a cd Lydii

-W sumie, to ja też nie-uśmiechnąłem się-To gdzie idziemy najpierw?
-Hmmm... No nie wiem. Co powiesz na rzekę?
-Niezły pomysł. Chodź-pociągnąłem dziewczynę za nadgarstek w stronę lasu.
*****
-Ładnie, nie?-spytałem patrząc na dziewczynę.
-Tak-mruknęła.
Po chwili usłyszałem krótkie szczeki. Dingo. Taki dźwięk wydają, gdy chcą ostrzec stado przed zagrożeniem.
-Wiesz co? Chyba musimy się zbierać-powiedziałem.
-Czemu?-spytała zdziwiona.
-Słyszę dingo. Chyba dingo.
-Pewnie to Spirit i Lei. Zawsze szczekają.
-Nie o to chodzi. Dingo wydają takie odgłosy, gdy chcą ostrzec przed zagrożeniem. ZAGROŻENIEM-wycedziłem.
-Czyli, że co? Napadnie nas horda zombie?-zaśmiała się.
-Nie żartuj.
Po kilku minutach, z krzaków, wypadły dwa dingo, a za nimi...
-Rambo! Hunter!-krzyknąłem. Serio? Bałem się moich psów? Dingo podbiegły do Lydii i schowały się za nią. Anatoliany nadal warczały na zwierzęta, ale nie ruszyły w pościg.


Lydia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz