czwartek, 20 lutego 2014

Od Amelii cd Lilai

Próbowałam jasno myśleć. Co zrobić? Postanowiłam zaryzykować. Jeżeli odgryzie mi głowę, trudno. Podbiegłam do rozsierdzonej tygrysicy, odtrąciłam Leilene i uklęknęłam przed jej głową. Złapałam ją za uszy i przyłożyłam czoło do jej głowy. Patrzyłam w jej niebieskie oczy. Wielkie kocisko po kilku sekundach uspokoiło się i usiadło. Podniosłam się i popatrzyłam na Leilene.
-I co? Trzeba zabijać i strzelać?-spytałam kpiąco.
-No dobra. Pomyliłam się-westchnęła.
-Właśnie. Dobra bestia-poklepałam zwierzę po wielkim, białym łbie. Wyciągnęłam z czarnej torby, wielki płat mięsa jelenia. Rzuciłam go kotu, a ten złapał i pożarł w całości.


Leilene? Sorry brak weny...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz