piątek, 21 lutego 2014

Od Mirona cd Amelii

-Nie jest największy?- spytałem zdziwiony
-Nie- odpowiedziała uśmiechnięta Amelia
-Łoooł. Ona coraz bardziej mnie zaskakuje- pogłaskałem lekko tygrysicę- Chyba zacznę się zastanawiać nad adopcją tygrysa- mruknąłem
-To świetna sprawa, na prawdę polecam- powiedziała dziewczyna
-Będziesz mi pomagać przy wyborze!
-Okej
-Hm... Masz może ochotę na grę w kosza, siatkówkę, nogę albo popływać?- zaproponowałem
<Amelia?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz