Obdarzyłem ją błogim uśmiechem. Jej postać falowała lekko, wydawała się być ode mnie oddalona.
- Harry, czy ty coś brałeś? - zapytała się. Nie odpowiedziałem jej, tylko nadal wpatrywałem się w jej oczy. Westchnęła i pomogła mi wstać. Zaprowadziła mnie do swojego pokoju i położyła na łóżku. Usiadła na przeciwko mnie. Przyglądała mi się uważnie. Skuliłem się i przymknąłem oczy. Olivia? |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz