Uśmiechnęłam się.
-Jesteś słodki, Josh.-powiedziałam.
-Dzięki.-powiedział, przysunął się i odgarnął mi włosy z szyi, po której zaczął mnie całować.-Ty też.-powiedział między pocałunkami. W końcu spojrzał mi w oczy i uśmiechnął się. Podniosłam moją dłoń i pogładziłam go po policzku, później przesunęłam ją w kierunku brody, za którą złapałam go delikatnie i spojrzałam mu w oczy.
-Kocham Cię, Josh i mam nadzieję, że zawsze będziemy razem.-powiedziałam i pocałowałam go.
Josh?
-Jesteś słodki, Josh.-powiedziałam.
-Dzięki.-powiedział, przysunął się i odgarnął mi włosy z szyi, po której zaczął mnie całować.-Ty też.-powiedział między pocałunkami. W końcu spojrzał mi w oczy i uśmiechnął się. Podniosłam moją dłoń i pogładziłam go po policzku, później przesunęłam ją w kierunku brody, za którą złapałam go delikatnie i spojrzałam mu w oczy.
-Kocham Cię, Josh i mam nadzieję, że zawsze będziemy razem.-powiedziałam i pocałowałam go.
Josh?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz