czwartek, 30 stycznia 2014

Od Mirona cd Julii

-Przykro mi...- zatkało mnie. Nie miałem pojęcia co powiedzieć. Natychmiast przytuliłem pocieszająco dziewczynę.-Wiesz lepiej to zostaw- powiedziałem i zabrałem dziewczynie magazyn. Wstałem otworzyłem okno i pozbyłem się tego śmiecia.
-Hej nie musiałeś tego robić, Twój kumpel będzie zły..- powiedziała dziewczyna wciąż powstrzymując się od płaczu
-Uwierz, że musiałem. A Fred już się przyzwyczaił. Kupi sobie nowy magazyn- uśmiechnąłem się do dziewczyny. Zauważyłem, że po jej policzku spływa samotna łza. Od razu podszedłem do łóżka, na którym siedziała i kucnąłem tuż przed nią.
-Nie,nie,nie w tym pokoju się nie płacze- zaśmiałem się i otarłem łze dziewczyny kciukiem.
-Ja przepraszam- dziewczyna była zmieszana
-Nic się nie stało. Sam przez wiele przeszedłem i wiem jak to jest. Wiesz jak będziesz chciała kiedyś pogadać to zawsze służę pomocą- zaoferowałem się
<Julia?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz