Podszedłem bliżej do dziewczyny, złapałem ją w pasie i wziąłem na ręce. Ona oplotła swoje nogi wokół mojej talii, a ręce na mojej szyi.
-Skoro Ty mnie rozgrzewałaś na dworze to ja muszę Cie jakoś rozgrzać tutaj- posłałem dziewczynie znaczące spojrzenie i podszedłem z nią do mojego łóżka.Po drodze włączyłem muzykę. Wraz z dziewczyną położyłem się na łóżku.(Ja leżałem a ona na mnie siedziała) Zacząłem ją namiętnie całować.
-Już lepiej?- spytałem przerywając na chwile pocałunek.
-O wiele- uśmiechnęła się dziewczyna, a ja dalej ją całowałem. Usłyszałem trzask drzwi. Nie zwróciliśmy na to uwagi i dalej się całowaliśmy
-O kur... Ja... sory!- Powiedziała zmieszana Elena. Wraz z Natie przerwaliśmy pocałunek. Dziewczyna w jednej chwili zeszła ze mnie i położyła się obok.
-Nic się nie stało- zaśmiałem się obejmując Natie-Lepiej mów co chciałaś- posłałem jej uśmiech
-Wiesz... musimy pilnie pogadać.Ale tak na osobności- Elena posłała Natie przepraszający uśmiech- Nie przeszkadzajcie sobie-dodała-Josh jak będziesz miał wolną chwilę to proszę przyjdź do mnie- uśmiechnęła się i otworzyła drzwi, żeby wyjść-Nie wiem czy już ktoś Wam to mówił... Ale bardzo słodko razem wyglądacie- rzuciła Elena i wyszła z pokoju.
-To na czym skończyliśmy?- spytałem Natie, która teraz leżała tuż obok mnie. Głowę miała opartą na moim torsie, a ja obejmowałem ją jedną ręką.
<Natie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz