( Dla tych nie kumatych, Ada ma 2 osobowości)
- Okey. Też chętnie pójdę, chodź i tal nie wiem o co Ci chodzi. żeby nie było, że gadam z kimś takim stary jak ty. - po tej wypowiedzi poszłam do Eleny.
Nie znałam jej, ale wydawała się miła.
- Jestem Ada. - podałam jej rękę.
- Elena. - powturzyła gest.
* Parę godzin później*
Poszłam do lasu. Chciałam upolować królika. Dla zabawy. Nie chcę używać psów, czy wilków. Wyszłabym z prawy. Spojrzałam na mały nóż w bucie. Z uśmiechem na twarzy poszłam nad jezioro. Zobaczyłam tam Isabel. Widziałam ją wcześniej. Będzie mi przeszkadzać....
- Oezsu.... Znowu ty. - powiedziałam.
< Isabel?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz